banner z laptopem i grafiką, drogowskaz ADMIN LIFE, strzałki z ikonami arkusza kalkulacyjnego i różdżki

„Żywot admina” bez MDM i z MDM – czyli o tym jak przestać ogarniać firmowe telefony w Excelu

Agnieszka Pierlak

12.08.2025

5 min

Proget > Blog > Admin life > „Żywot admina” bez MDM i z MDM – czyli o tym jak przestać ogarniać firmowe telefony w Excelu

Piątek, 12:15. Dzwoni kierownik działu sprzedaży: „Zgubiłem tablet firmowy. Miałem tam kontakty do klientów i dostęp do CRM-a, masz jakiś backup?”. Chwilę później przychodzi mail od prezesa: „Na dziś cały HR musi mieć nową apkę do raportów”.

Patrzysz na arkusz Excela, w którym ogarniasz służbowy sprzęt… i wiesz, że dzień będzie długi. Na razie prosisz kolegę od tabletu, żeby zmienił hasła do kont – bo mail „z samej góry” jest pilniejszy (jak zwykle). Jeżeli firma ma kilka telefonów i pracownicy są w biurze, może się wyrobisz. Ale co jeśli urządzeń jest nie pięć, a pięćdziesiąt, a każde w innej części kraju?

zmęczony kreskówkowy admin siedzi przy biurku z głową opartą o klawiaturę, na biurku świecące monitory, kawa i notatniki

A teraz wyobraź sobie, że masz „magiczny pilot”, który ułatwi Ci te i inne zadania.

System MDM (Mobile Device Management), bo o nim mowa, zmienia zarządzanie służbówkami z gaszenia pożarów w kontrolowany proces. Jak bardzo? Lepiej oceń samodzielnie. Przyjrzyjmy się dwóm wersjom „żywota admina”.

Aktualizacje systemu – horror czy formalność?

Bez MDM: Wpadł krytyczny update systemu dla mobilek. Możesz biegać od biurka do biurka i dopilnować aktualizacji albo rozesłać poradnik – trzymając kciuki, że pracownicy sobie poradzą. Jedni pewnie nie zrobią nic, inni spanikują: „Mogę to kliknąć? Nie popsuje mi telefonu?”. Zostajesz z ryzykiem, że ktoś z dziurawym OS wpuści malware do sieci firmowej.

Z MDM: Decydujesz, kiedy i na jakich urządzeniach pojawi się aktualizacja. Możesz wymusić ją zdalnie, a nawet ustawić harmonogram poza godzinami pracy, by nie przerwać nikomu spotkania (zwłaszcza tym, którym przerywać nie wolno).

Instalowanie aplikacji – misja niemożliwa?

Bez MDM:

  1. Wysłać linki i instrukcje (pod warunkiem, że to nie customowa apka – wtedy musisz wgrać ją wszystkim ręcznie).
  2. Odpowiedzieć na festiwal pytań: „Gdzie ten Sklep Play?”, „To z niebieską ikonką?”
  3. Odkryć, że połowa zespołu ma inną wersję, a reszta jeszcze nic nie pobrała.

Z MDM:

  1. Dodać i skonfigurować aplikację w systemie.
  2. Wypić kawę i poczekać, aż apka sama zainstaluje się na telefonach.
  3. Odpisać prezesowi na maila: „Gotowe”.

Zgubiony telefon – stres czy dwa kliknięcia?

Bez MDM: Ktoś zostawił telefon w Uberze albo odszedł z pracy i nie oddał sprzętu z poufnymi danymi? Zmieniasz dostępy do kont, wysyłasz maile, dzwonisz z prośbą o zwrot… i czekasz.

Z MDM: Otwierasz konsolę, lokalizujesz urządzenie, blokujesz dostęp do firmowych danych albo wymazujesz je zdalnie. Telefon staje się drogim przyciskiem do papieru, który przy dobrych wiatrach, z funkcją lokalizacji, znajdziesz w lombardzie.

kreskówkowy obrazek podzielony na dwie części: po lewej wnętrze taksówki ze smartfonem na tylnym siedzeniu, po prawej administrator śledzący lokalizację urządzenia w konsoli MDM

Przestrzeganie zasad – teoria vs. praktyka

Bez MDM:

Wtorek, 9:17: Kowalska znowu zainstalowała Candy Crush na służbowym. Dowiadujesz się, gdy prosi o pomoc, bo telefon jej „muli”.

Środa, 14:42: W delegacji Nowak „na chwilę” połączył się z siecią Free_WiFi_4U. Potem zgłosił, że jego smartfon chyba jest zawirusowany.

Czwartek, 8:03: Szef sprzedaży w ramach promocji firmy wrzucił na sociale selfie z fabryki. W tle – schemat produktu.

Z MDM:

Wtorek, 9:17: Kowalska dzwoni, bo „czegoś nie może pobrać”. Odpowiadasz, że nie można instalować gier na firmowym sprzęcie (apka jest na czarnej liście w konsoli).

Środa, 14:42: Nowak chce się podpiąć do hotspotu na lotnisku. Telefon odmawia – MDM pozwala tylko na określone sieci.

Czwartek, 8:03: Selfie z fabryki? Zapomnij! Na terenie zakładu system automatycznie blokuje aparat na służbówce.

Spis urządzeń – Excel (nie) zawsze aktualny

Bez MDM: Arkusz może i wygląda schludnie, ale gdy w firmie coś się zmieni, poprawki wymagają anielskiej cierpliwości. Na dzień przed audytem siedzisz do późna i sprawdzasz, czy rubryczki zgadzają się z Twoją wiedzą, a ona z rzeczywistością.

Z MDM: W konsoli widzisz na żywo wszystkie podpięte urządzenia: ich modele, wersje OS, zainstalowane aplikacje, nawet stan baterii. Przed audytem generujesz gotowy raport z danymi, których potrzebujesz. Zero ręcznego wklepywania.

kreskówkowy admin z pilotem w ręce, obok niego latające telefony i tablety, które kontroluje z pomocą pilota

Jeśli zarządzasz więcej niż kilkoma firmowymi telefonami i wciąż robisz to ręcznie, przemyśl sprawę. To nie kolejny „gadżet dla IT”, a narzędzie, które naprawdę oszczędza godziny pracy, Twoje nerwy i zmniejsza ryzyko wycieku danych. Działa na co dzień, po cichu, skutecznie i cały czas.

Masz jednak prawo do wątpliwości – poniżej znajdziesz odpowiedzi na pytania, które mogą krążyć Ci po głowie.


„Ile to kosztuje?” – motto Twojego szefa

MDM zwykle kosztuje od 12 do 35 zł (3-9 dolarów) miesięcznie za urządzenie. To tyle co kawa dla klienta na mieście albo podstawowa subskrypcja na CRM dla jednego pracownika – i ułamek tego, co stracisz na ręcznym wgrywaniu ustawień czy sprzątaniu bałaganu po „kreatywnych” pomysłach użytkowników. Pokaż, ile problemów rozwiązuje MDM, zanim zdążą się pojawić.


Czy MDM to inwigilacja? Obawy pracowników

MDM nie pozwala podsłuchiwać rozmów, przeglądać prywatnych zdjęć ani memów na WhatsAppie. Służy do ochrony firmowych danych i uproszczenia zarządzania sprzętem, nie śledzenia użytkowników. Jeśli nie chcesz tłumaczyć tego każdemu z osobna – mamy dla Ciebie materiały:

Czy MDM podsłuchuje? >
Co wdrożenie MDM oznacza dla pracowników? >


Czy MDM jest trudny w obsłudze?

Jego konsola może wyglądać jak deska rozdzielcza w Tesli, ale to tylko pierwsze wrażenie. Dobry system MDM jest intuicyjny, ma gotowe szablony konfiguracji, poradniki krok po kroku, czytelną dokumentację i wsparcie techniczne. Większość rzeczy ustawiasz raz, a potem tylko dostosowujesz, gdy firma rośnie lub zmienia zasady.

Wskazówka: Nie musisz od razu podpinać do systemu całej floty. Zacznij od małego testu w jednym dziale, gdzie akurat wymieniasz urządzenia – lub nawet na jednym nowym telefonie.

Chcesz przejść na jasną stronę #adminlife?

kreskówkowy admin superbohater

Autor: Agnieszka Pierlak

Specjalistka ds. marketingu z doświadczeniem w branży IT. Interesuje się zagadnieniami związanymi z cyberbezpieczeństwem i bezpieczeństwem wewnętrznym. Prywatnie wielbicielka dobrej literatury, kuchni azjatyckiej i górskich wędrówek.